Strzałeczka!!! Dziś nie ma o czym mówić,więc opowiem wam mój sen.Śniło mi się a raczej śnili mi się Selena Gomez i Justin Biber, dziwne oboje mówili po polsku. Selena szukała niańki i się znencała na Justinie bibeże. W tym śnie zadałam jej 2 pytania:Czy Justin nie brał przypadiem narkotyków? A on cię nie zdradzał z swoimi fankami? A ona odpowiedziała-"nie ja to rozgłośniłam żeby zarobić ase a i tak mi to nie wyszło." Ja w tym śnie się zdziwiłam powiedziałam że Justina nie lubie i tak i że jestem jej fanką i dostałam 2 bilety na jej kącert.Potem poszłam do szkoły i się pytałam koleżanek która idzie ze mną na kącert (w śnie bo to się w realu nie wydarzyło) żadna nie chciała. Potem na w-f'ie Graliśmy w noge z klasą 5 miałam piłke miałam strzelić już gola a tu nagle Magda z 5 klasy mnie popchneła na drabinki.Pani od w-f'u posmarowała mi ramie kremem bardzo mnie to bolało oczywiście w śnie. Potem podszedł do mie chłopak z 5 który w realu mi się podoba i powiedział że dobrze grałam. I tyle potem się obudziłam.
|